Przez ostatni miesiąc miałam przyjemność szyć zwierzątka i inne słodkie maleństwa, jak tylko czas pozwalał, do kolejnej karuzeli. Nie, nie spodziewamy się kolejnego szkraba :D Jakiś czas temu odezwała się do mnie przesympatyczna Pani Gosia z zapytaniem czy zrobię coś takiego dla niej, jak ja dla swojej córeczki. Przedstawiła swój pomysł. Owieczki, pszczółki i kwiatki w formacie 3D. Kontrasty czarno-białe i do tego dodatki w kolorach tęczy. Mebelki w pokoiku maleństwa będą białe. Oczami mojej wyobraźni, wydaje mi się, że wszystko będzie pasowało do siebie :) Teraz tylko czekać na maleństwo :) Oby urodziło się zdrowe i mogło cieszyć swoje oczka karuzelą :) Oto efekt finalny...
Może być? PS.Tworzenie karuzeli sprawiło mi radość, bo znowu poczułam się jakbym to ja była w ciąży i przygotowywała "wyprawkę" :D
Przepiękne!! Dopracowane w każdym calu! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna karuzela!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wykonanie i kolorki. Mam pytanie gdzie można dostać taki drewniany pałąk do przymocowania na łóżeczku? Bo szukam już od dłuższego czasu...
OdpowiedzUsuń♥
Piękna karuzela. Myślę nad czymś podobnym dla mojej siostrzenicy :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne ! istna łąka pełna owieczek :)
OdpowiedzUsuńJeeeju, jaka piękna!
OdpowiedzUsuńJest swietna!swojego czasu też takie tworzyłam. Trochę mi zal że przestałam... Fakt, to swietna zabawa!
OdpowiedzUsuń