czwartek, 29 listopada 2012

Happy Day

Od początku tygodnia nie mogłam zdążyć na pocztę, a paczuszka czekała... cierpliwie... i w końcu mam :)
Niecierpliwie oczekiwany cukiereczek :) Oto on :


Takie cudeńka tworzy Deco With Love

A po za tym muszę się z Wami czymś podzielić :) Byłam ostatnio na giełdzie kwiatowej w Tychach i powiem Wam, że albo tam się pozmieniało na lepiej, albo ja tego wcześniej nie zauważałam. Jest pełno sklepów z dekoracjami i innymi cudeńkami z których można coś wyczarować, albo po prostu przyozdobić mieszkanie. Zachwycałam się nad wszystkim, ale niestety musiałam się ograniczyć. Ale ja Wam mówię - ja tam wrócę :D
Kupiłam drobnostki, ale dodały one charakteru pewnym pomieszczeniom - jak to mój mąż określił - zagracam kolejne kąty mieszkania. On się nie zna :D
To tak - zdobyłam zawieszkę z napisem home sweet home, do tego buciki porcelanowe na które polowałam wcześniej, ale na sklepie internetowym. Jeszcze na szafce w kuchni stoi teraz skrzyneczka ze szklanymi buteleczkami - na wiosnę przyozdobię pewnie je kwiatami :)
I zawieszka na drzwi "welcome" która na razie stoi na komodzie w pokoju, a na święta przyozdobiona odpowiednio świątecznie zawiśnie na drzwiach wejściowych do mieszkania :)
Tam jest pełno rzeczy takich w stylu vintage, które bardzo mi się podobają. 
Tylko powiem Wam jedno - warto tam kupować jeżeli zakupy zaczynają się powyżej 100 zł, bo jeżeli do 100 zł kupujecie to jeszcze dodatkowo doliczają 30% marży, a szkoda.
No to pokazuję dla wytrwałych w czytaniu :)
PS. Ściany nie mam takie żółte - niestety takie warunki na robienie zdjęć :(





czwartek, 22 listopada 2012

Zamiennik

Z braku funduszy na moje zachcianki - oszczędzamy :)  - postanowiłam zrobić sama sobie zawieszkę do łazienki:
Krok 1. Ramka z ikei
Krok 2. Zmiana zdjęcia wanny na szkic + napis w wordzie 
Krok 3. Połączenie wszystkiego i gotowe - tymczasowy zamiennik zamiast tych, cudnych ze sklepików internetowych, nad którymi na razie pozostaje mi się zachwycać.... 
Może być?




wtorek, 20 listopada 2012

Wspomnienie weekendu

Ledwo weekend się skończył, ale miło wrócić do wspomnień :)




Zachód słońca powodował efekt, jakby niebo płonęło. Przecudny widok...
A dzisiaj, żyjąc już tygodniem.... zajawka tego świątecznego już klimatu...



poniedziałek, 19 listopada 2012

Na dobry początek nowego tygodnia :)

Po powrocie od rodziny, która mieszka w górach - gdzie odetchnęłam świeżym powietrzem - na początek tygodnia znalazłam na poczcie bardzo dobrą nowinę :)
Wygrałam candy u Deco With Love 

 foto by http://deco-withlove.blogspot.com/

Jest to moja pierwsza wygrana w blogowym świecie z czego niezmiernie się cieszę :) Jak tylko przesyłka do mnie dotrze, zrobię zdjęcia z każdej strony :) Przyda się na pewno w przyszłości np nad łóżeczko dzieciaczka jako dekoracja ścienna :) A teraz też pewnie coś wymyślę :)
Tak rozentuzjazmowana sama zastanawiam się nad własnym candy. Może jeszcze świąteczne, albo noworoczne, albo urodzinowe bo mam w styczniu :) - zobaczymy jak czas pozwoli.
Tymczasem kończę i w kolejnym poście pokarzę parę fotek z gór i  zajawkę prezentu świątecznego na losowankę :)


czwartek, 8 listopada 2012

Na rozweselenie szaro burych dni za kierownicą

Po pierwsze....postanowiłam sobie umilić częste przejażdżki samochodem i zrobiłam zawieszkę kulkową z filcu, będzie dyndała przy lusterku w samochodzie :) a co....



Po drugie....niedawno siostra miała urodziny, a że jest zagorzałą fanką FC Barcelony (tak, ona jest dziewczyną i lubi piłkę nożną)  to postanowiłam zamówić babeczki od Miss Cupcake. Jest to babeczkarnia od niedawna otworzona w Katowicach i powiem wam, że to nie był ostatni mój zakup u nich :) Bardzo smaczne babeczki i myślę, że oryginalny pomysł na prezent. Oto one;


A na koniec, chciałam pokazać skrawek świąt.... tzn zamówiłam namalowane na materiale obrazki, które włożę do ramek i dekoracja gotowa :)





środa, 7 listopada 2012

Wyróżnienie

Pierwszy raz mnie to spotkało. Za bardzo się w takie rzeczy nie bawię, ale dziękuję. Wyróżnienie dostałam od : http://inzynier-z-perspektywami.blogspot.com/

Odpowiem na pytania może....

  1. Jaka jest Twoja ulubiona pora roku?  
    LATO
  2. Z czego jesteś najbardziej dumna? 
    Z tego, że większość rzeczy osiągnęłam dzięki swojej pracy tzn skończone studia, zdane prawko, mieszkanie, kupione auto itp sprawy
  3. Jaki kolor kojarzy ci się z radością?
    Zielony - bardziej jest to kolor nadziei, ale nadzieja = radość :)
  4. Ulubione zwierzę
    PIES
  5. Czy chciałabyś polecieć w kosmos?
    NIE, wystarczą sporadyczne loty samolotem i czuję się jak w niebie, ale równocześnie czuję ciągłe napięcie, że coś się stanie....
  6. Czego słuchasz?
    Różnorakiej muzyki, to co wpadnie mi w ucho, nie słucham jednego gatunku muzyki, ale najdłużej wierna jestem Zakopower i Kamilowi Bednarkowi
  7. Czy chciałabyś cofnąć czas?
     Pod pewnymi względami tak 
  8. Jakie jest twoje ulubione zajęcie?
    Jednego ulubionego nie mam, mam kilka :) Robienie rzeczy z filcu. Chodzenie po górach. Wycieczki krajoznawcze. Czytanie książek przy zapalonych świeczkach, z kubkiem ciepłej herbatki w rękach. Od pewnego czasu pieczenie.
  9. O czym chciałabyś mieć sny?
    Sny z numerami lottka :D Wystarczyłby taki jeden :)
  10. Do kogo się przytulasz?
    Do męża i do mojego kochanego pieska :)
  11. Jak wyobrażasz sobie swój idealny dzień?
    Poranek ze śniadaniem do łóżka na tacy od męża. Potem żeby mieszkanie sie samo wysprzątało (a to mieszkanie gdzieś w okolicach gór żeby było, które kocham), a ja w tym czasie mogłabym pojechać sobie na ciuchowe i mieszkaniowe zakupy (ale tak, że miałabym pełno pieniędzy i nie byłoby mi żal ich wydawać). Potem spędzenie wolnego czasu na chodzeniu po górach lub w inny sposób np. wycieczka z całą rodziną. Spontaniczny wylot do Paryża np. :D a na koniec dnia, kolacja w najbliższym gronie.  
Uff, dobrnęłam... nie wiem za bardzo kogo nominować, bo większość obserwowanych blogów, mam z bardzo dużą liczbą lubiących...
Zasady:
Zasady wyróżnienia są następujące: „Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów  więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
Więc pozostawię to bez wyróżnień. Nie każdy też to lubi. A nie chcę na kimś wymuszać takich sytuacji....
Na umilenie dłuuuuugiego posta pozostawiam zdjęcie ostatniego zachodu słońca


niedziela, 4 listopada 2012

Miętowo...

Ostatnio męczę się nad stworzeniem czegokolwiek z filcu.... brak mi weny i czasu, ale zmobilizowałam się i na zamówienie siostry zrobiłam naszyjnik dla jej koleżanki ze studiów. Jest to prezent na święta, ale zrobiłam go już, bo potem im bliżej świąt, tym trudniej jest mi cokolwiek zrobić dla rodziny na ich specjalne zamówienia :) 
Miętowy nadal jest modny mimo, że minął okres letni... góruje w tym sezonie więc mam nadzieję, że trafiłam w gusta koleżanki :)





A tym czasem przygotowuję się powoli do okresu świątecznego. Mam w planach pewne rzeczy i obym je zrealizowała :)
Na klimat świąteczny, upiekłam dzisiaj cynamonowe babeczki :)