Ostatnimi czasy udało mi się wygrać candy i konkursy. Powoli docierają paczuszki i każda kolejna sprawia coraz większą radość
U Marty wygrałam mnóstwo przydasi: guziczki, koraliki, papiery, wstążeczki - wszystko się na pewno kiedyś przyda :)
U Anety za to dostałam nagrodę pocieszenie, a dla mnie jak nagroda główna....
Czyż nie cudowny? I wpasował się w mój kolor na paznokciach :)
Tyle wygranych, a jeszcze jedna w drodze :) Nie mogę się doczekać :)
Wkręcając się w klimat walentynkowy - chociaż szczerze ich jakoś specjalnie nie obchodzimy z mężem, po prostu organizujemy sobie kolację wieczorem - to oglądając ostatnie inspiracje w sieci porobiłam parę dodatków.... serduszkowych oczywiście...z filcu...z papieru... a jutro muffinki będą :)
A Wy jak zamierzacie spędziś Świętego Walentego ?
To tyle na dziś... do końca candy zostało już bardzo malutko...a jest was prawie setka :)
Gratuluję! Misiaczek jest przesłodki:) Fajnie tu u Ciebie tak serduszkowo:D
OdpowiedzUsuńwow... ale nagród dużo masz :)
OdpowiedzUsuńtylko pozazdrościć :)
pozdrawiam cieplutko,
Ania
Szczęściara:) misio mistrzowski! Piękne dekoracje, subtelnie i czystym przekazem. brawo!
OdpowiedzUsuńO kurczę, ile podarków :D
OdpowiedzUsuńSerduszka wyglądają niezwykle delikatnie i urokliwie :)
A co do walentynkowych planów - niestety ich nie znam :P M. postanowił zrobić mi niespodziankę :)
Pozdrawiam ciepło!
ale szczęściara, gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję! Tyyyle szczęścia na raz :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych. Misiek jest uroczy:) I bardzo podoba mi się ramka z tymi odstającymi serduszkami. Pozdrawiam ciepło/Ada
OdpowiedzUsuńTy szczęściaro :), fart do pozazdroszczenia :). A misiek dla mnie też wygląda jak główna nagroda :)
OdpowiedzUsuńcieszę się,że misio się podoba...pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńAle masz szczęście, girlanda i obrazek śliczne - ściągnę sobie!
OdpowiedzUsuń