W związku z tym, że za oknem iście wczesno wiosenny klimat - pora na szybkie diy - kwiatuszkowe
Znacie malutkie cudeńka, które nazywają się craspedia
Postanowiłam takowe sobie stworzyć i jednocześnie ożywić mieszkanie :)
Potrzebne - długie patyczki do szaszłyka, ufilcowane kulki, ewentualnie klej, ale ja po prostu ponabijałam kuleczki
Oto maxi krótki kurs zdjęciowy:
Świetne, są też takie płyny zapachowe, dzięki którym patyczki nasączają się i unosi się zapach.
OdpowiedzUsuńświetne :) proste a jakie ładne :)
OdpowiedzUsuńświetne i jakie zywe kolorki!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Super dekoracja:) Dziękuję za odwiedziny i zapisanie się na moje candy. Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że to rewelacyjna jest ta Twoja dekoracja! Wiosna pełną parą! :)
OdpowiedzUsuńSama chętnie bym taką zrobiła, ale mam jeszcze dużo szarej/czarnej/białej wełny do wykorzystania, więc może za jakiś czas:)
Pozdrawiam
Slicznie to wyglada, a jak szybko i latwo mozna zrobic. Fajny pomysl :) pozdrawiam. Ada
OdpowiedzUsuńsuper pomysł pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńIle słoneczek do Ciebie zawitało!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Hej :) Zapraszam do mnie na rozdanie: http://koralikowy-kacik.blogspot.com/2013/03/43-niech-sie-stanie-candy.html
OdpowiedzUsuńSzybka ozdoba pod warunkiem, że podisada się filcowe kuleczki:)
OdpowiedzUsuńależ tu u Ciebie sympatycznie:) i ten post z wiosennymi kwiatuszkami:) wiosno przybywaj!
OdpowiedzUsuńAle wiosna!! Bardzo energetyczne kulki! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dominika
Świetna dekoracja! Rewelacyjna mimo, że minimalistyczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w moim Candy.
T.