Gotowe - zrobione co nie co - jutro wysyłam
Oby te parę groszy, chociaż w maleńkiej części pomogły powrócić do zdrowia Wandzi
Zrobiłam standardowo broszkę oraz kolczyki. No i nowość u mnie - maleńki ptaszorek breloczek
Co o nim myślicie?
Broszka ze złotymi kuleczkami:
Kolczyki delikatne pastelowe ze swobodnie "dyndającymi" kryształkami swarovskiego:
I wyżej wspomniany ptaszorek:
Miłego dnia
Piękne, już się nie mogę doczekać lipca i naszej wymianki (mam nadzieję że nie zmieniłaś zdania). Ptaszorek wyszedł Ci świetnie
OdpowiedzUsuńNie zmieniłam zdania tym bardziej, że ty takie cuda robisz :)
UsuńŚwietne :) A ptasiorek... mniam
OdpowiedzUsuńsowa wymiata!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
sowa jest the best :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ptaszorek i broszka śliczna i kolczyki też :)
OdpowiedzUsuńBroszka bardzo ładna :) a ptaszorek jest po prostu przesłodki! :))
OdpowiedzUsuńPtaszek jest świetny!
OdpowiedzUsuńJa dziś przed pracą też wybieram się na pocztę wysłać co nieco dla Wandzi :-)
sówka jest Boska!
OdpowiedzUsuńPtaszorek jest cudny! :)
OdpowiedzUsuńCudowności! A o ptaszorka to się będą bić chętni! :) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest ta ptaszka! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen ptaszorek wymiata ;)
OdpowiedzUsuń