czwartek, 22 maja 2014

Dzień Matki - co kupić, kiedy już wszystkie pomysły się wyczerpały?

Taka sytuacja się pojawiła w tym roku - mamom ciężko coś kupić, bo twierdzą, że one wszystko mają. 
Ale kupić jednak coś by wypadało...
My dla pierwszej mamy - która lubi szyć w swoim zaciszu domowym i której kiedyś już kupiliśmy niciarkę - podarujemy ręcznie uszyty igielnik przez naszą koleżankę blogową Magdę
Igielnik jest śliczny - sama bym taki chciała :D A mamie myślę, że się przyda - igły ani szpilki nie będą się tracić
Drugiej mamie wręczymy modny pastelowy tej wiosny komin - bo ma hopla na punkcie mody, więc na pewno się spodoba :) Jednak ręcznie już niestety nie był robiony - zakupiony w sklepie sieciowym.

22 komentarze:

  1. Śliczny kwiatuszek :-) Komin też!
    Handmejdowych prezentów nigdy dość ;-)
    Ja zrobiłam pierścionek sekretnik ze zdjęciem mojej Córeczki, wiem, że Mama będzie zachwycona - tym bardziej, że wysłałam go pocztą, bo akurat teraz Rodzice są w sanatorium :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sekretnik, super pomysł. Sama mam taki na pamiątkę z bukietu ślubnego, bo był przyczepiony właśnie do niego ze zdjęciem moim i męża :)

      Usuń
  2. Cudne pomysły :) Ja szydełkuje kołnierzyk, bo kiedyś wspomniała że by chciała taki mieć :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sama robisz prezent, to tym bardziej Twoja mama się ucieszy :) super

      Usuń
  3. Prześliczne kolory komina. Ja kocham pastelowe ubrania, więc cudny prezent. A taki igielnik to od roku planuję uszyć bo wydaje mi się, że igielników nigdy dość, ale póki co na planach kończę :-))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nasze Mamy w tym roku dostaną po sadzonce rododendronu, bo obie mają hopla na punkcie swoich ogrodów ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne prezenty :-) zolty igielnik przesliczny ♥ Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  6. Igielnik prześliczny! A kominów, szali, apaszek nigdy dosyć! :))) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. O kurcze, ale mnie zaskoczyłaś tym postem :) Przeglądam sobie blogi do mnie zaglądające, a tu taka niespodzianka! :)) Mam nadzieję, że igielnik będzie mamie dobrze służył. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja mimo, że robię dziesiątki rzeczy dla innych mam to dla swojej i męża nie wiem ciągle co... :D

    eeee dlaczego masz weryfikację obrazkową? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne prezenty w delikatnych kolorkach

    OdpowiedzUsuń
  10. igielnik jaki wiosenny. super :)
    moja mama dzisiaj powiedziała, żebym jej tylko nic nie kupowała, bo ona wszystko ma;)
    a ja produkuję naszyjnik:) to nie kupowane, więc chyba może być ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Igielnik jest cudowny, sama z chęcią bym go przygarnęła:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Potwierdzam to co piszą wszyscy powyżej: igielnik cudny! Marzy mi się jakiś taki...a może taki właśnie?? Super by był. Muszę to przemyśleć :)
    Pozdrawiam
    ps. Fakt, jest weryfikacja obrazkowa...

    OdpowiedzUsuń
  13. Myslę, że nasze mamy cieszą się nawet z najmniejszych prezentów.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń