Wdrażam się powoli w klimat świąteczny...
Na pierwszy rzut pójdzie lampa w pokoju, którą jakoś sobie przypodobałam do dekoracji. Co sezon zdobi ją coś innego :)
W tym roku na zimę stawiam kolory: czerwony, biel, brąz, zieleń. Czyli same podstawy i niech tak będzie. Wykorzystane rzeczy to tasiemki w kratkę, bombeczki z ikei i ręcznie wykonane kulki filcowe :)
W kolejnych postach coraz więcej dekoracji mieszkanka, a po za tym wymianka świąteczna :)
Pomysłowe:) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie wstążeczki, ślicznie wykombinowane :)
OdpowiedzUsuńŚliczna dekoracja:)
OdpowiedzUsuńFajnie wkomponowałaś filcaczki w dekorację:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Zapraszam Cię pod moje włoskei słońce:)
pieknie wykonane bombeczki, ja tez powoli przystrajam mieszkanie swiatecznie :D ale chcialam napisac do poprzedniego twojego posta poluje na taki zegar juz od jakiegos czasu gdzie go dostalas...
OdpowiedzUsuńKupiłam w sklepie jysk - bardzo często on tam sie pojawia (kosztował jakoś 50 zł) na allegro też znajdziesz, ale troszkę drożej: hasło zegar vintage lub zegar dworcowy :)
UsuńO, takiego zastosowania kulek z filcu jeszcze nie widzialam. Super to wyglada
OdpowiedzUsuńWidzę, że z filcu tworzysz nie tylko biżuterię:) Super - pomysł i efekt.
OdpowiedzUsuń