wtorek, 11 grudnia 2012

Powolutku...

Wdrażam się powoli w klimat świąteczny...
Na pierwszy rzut pójdzie lampa w pokoju, którą jakoś sobie przypodobałam do dekoracji. Co sezon zdobi ją coś innego :)
W tym roku na zimę stawiam kolory: czerwony, biel, brąz, zieleń. Czyli same podstawy i  niech tak będzie. Wykorzystane rzeczy to tasiemki w kratkę, bombeczki z ikei i ręcznie wykonane kulki filcowe :)
W kolejnych postach coraz więcej dekoracji mieszkanka, a po za tym wymianka świąteczna :)




8 komentarzy:

  1. uwielbiam takie wstążeczki, ślicznie wykombinowane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wkomponowałaś filcaczki w dekorację:)
    Serdecznie Zapraszam Cię pod moje włoskei słońce:)

    OdpowiedzUsuń
  3. pieknie wykonane bombeczki, ja tez powoli przystrajam mieszkanie swiatecznie :D ale chcialam napisac do poprzedniego twojego posta poluje na taki zegar juz od jakiegos czasu gdzie go dostalas...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam w sklepie jysk - bardzo często on tam sie pojawia (kosztował jakoś 50 zł) na allegro też znajdziesz, ale troszkę drożej: hasło zegar vintage lub zegar dworcowy :)

      Usuń
  4. O, takiego zastosowania kulek z filcu jeszcze nie widzialam. Super to wyglada

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że z filcu tworzysz nie tylko biżuterię:) Super - pomysł i efekt.

    OdpowiedzUsuń