W poprzedni weekend pogoda nas nie rozpieszczała. Aura była wręcz przesadnie jesienna mimo panującego przecież kalendarzowego lata.
W planach mieliśmy szybki wypad do Krakowa - tak blisko, a tak daleko...
Temperatura zniechęcała. Była nawet decyzja moja, że odkładamy to na "inny raz". Jednak zostałam przegłosowana i w sumie wyszło na dobre :)
Kraków powitał nas chłodem i kapuśniaczkiem...
Potem pogoda była coraz lepsza i przyjemniejsza dzięki czemu zwiedziliśmy nie tylko obowiązkowe miejsca Krakowa, ale również boczne uliczki Starego Miasta.
Było bardzo trudno wybrać kawiarnię w której zjemy ciacho i wypijemy kawę ponieważ jest tego od groma i wszystko takie urocze. Postawiliśmy tym razem na kawiarnię w samych sukiennicach. Szarlotka była pyszna - jeszcze lepsza by była na gorąco, a kawa no cóż, chyba pogoda szybko ją ochłodziła.
Tu kawałek Manufaktury Czekolady. Czytałam o tej kawiarni już kiedyś, ale zostawiliśmy ją na kolejny raz :)
Dzień minął bardzo szybko... chciałoby się tam wrócić. Kto wie, może w końcu nam się uda na weekend tam wyjechać tak, żeby zobaczyć również Kraków nocą.
PS. Może znacie jakieś miejsca warte uwagi w Krakowie? Zapamiętam sobie na przyszłość :)
Twoje zdjęcia udowadniają, że mamy się czym szczycić :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam czarno-białe zdjęcia- tworzą zupełnie niesamowity klimat...
OdpowiedzUsuńlubię ten Nasz Kraków
OdpowiedzUsuńzdjęcia zjawiskowe ...
pozdrawiam
Kraków da się..kochac
OdpowiedzUsuńUwielbiam to miasto!Piękne fotki!;)
OdpowiedzUsuńbuźka
Polecam się na przewodnika na następny raz ;) Buziaki ;)
OdpowiedzUsuńkocham Kraków w każdą pogodę!!!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, bo w tym roku nie byłam :(
za rok nadrobimy! :)
Ech..piekny, klmatyczny Krakow :) Podobno rejs do Tynca jest fajna sprawa :) Albo trasy rowerowe sa fajne :) Wiem od znajomych co mieszkaja w Krakowie, bo sami jeszcze nie zdazylismy sie tam wybrac.. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż kocham to miasto. Manufaktura czekolady podbiła moje serce i podniebienie tortem czekoladowym pychotka. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia, przywołują cudowne chwile. Chciałabym jeszcze raz odwiedzić te miasto. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa mam zawsze to szczęście (albo raczej pecha), że jak jestem w Krakowie to towarzyszy mi podobna deszczowa pogoda. Ale prawdą jest, że Kraków i w deszczu pięknie się prezentuje. Cudowne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń