Powracając do tematu "dzieciowego" - nadal coś tam robię, szyję, kombinuję :)
Tym razem ze zwierzątkami, ludzikami do powieszenia w wózeczku lub foteliku samochodowym - dla urozmaicenia czasu, zaciekawienia światem małej istotki.
Tylko jeszcze nie wiem jak to wszystko przymocować - czyli pozostaje strona techniczna.
Jedne w tematyce safari:
Drugie w stylu folk - dwustronne:
Dlaczego takie, a nie inne? Wyjaśnienia pozostawiam do następnego postu dlaczego poszłam w tym kierunku :)
Przy okazji przypominam o grudniowej zabawie - zasady tutaj
matrioszki zabieram :-)))
OdpowiedzUsuńFilcaki safari ... no po prostu super :)
OdpowiedzUsuńZwierzątka super dla Titka,a ja biorę matrioszki:)super są:)
OdpowiedzUsuńpiękne koniki!
OdpowiedzUsuńSafari wspaniałe - bardzo mi się podobają :) :)
OdpowiedzUsuńcudne :-)
OdpowiedzUsuńFajne zwierzątka :), pewnie już cały kącik ozdobiłaś :)
OdpowiedzUsuńPiękności! Moja ulubiona jest żyrafa ;)
OdpowiedzUsuńNie myślałam, że z filcu można zrobić takie cudeńka. Ależ to wymaga sporo cierpliwości...
OdpowiedzUsuń