Trzeci rok z rzędu - jak w sumie nie dłużej - pieczemy z siostrą ciasteczka. Głównie były pierniczki na choinkę, ale pozostały z poprzednich świąt i są dobre, więc w tym roku wymyśliłyśmy waniliowe ciasteczka Rudolfy ze strony Moje Wypieki. Zabawa przednia, nawet dla nas, a co dopiero dla dzieciaków :)
A Wy pieczecie?
Apetycznie. Zabawnie. Świątecznie.
OdpowiedzUsuńJest moc!
Pozdrawiam z krainy renifera ;)
Przeurocze te ciasteczka <3
OdpowiedzUsuńDelikatne a równocześnie wyraźne, bardzo mi się ciasteczka podobają.
OdpowiedzUsuńO rany jakie slodkie! I na pewno przepyszne! U nas tylko pierniczki :)
OdpowiedzUsuńtak ślicznie wyglądają, że aż żal mi by było je jeść ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :D ... noski urocze ... Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńSłodkie reniferki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają na bardzo smakowite :) mniam mniam
OdpowiedzUsuń