Pamiętacie żołędzie, które robiłam jesienią? I leśne zwierzątka, które szyłam z filcu?
W końcu powstała całość - mianowicie karuzela nad łóżeczko.
Jeszcze trzeba było dokupić uchwyt do łóżeczka. Wykombinować uchwyt na leśne zwierzątka i oto efekt:
Może być?
Efekt woooow!!!! cudne :)))
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńŚliczności !
OdpowiedzUsuńPrzepiekna!
OdpowiedzUsuńWow - naprawdę super
OdpowiedzUsuńPiękny!!!
OdpowiedzUsuń<3 no to się popisałaś- pięknie!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzeurocze :-)
OdpowiedzUsuńSama bym takie chciała :-)
No cudo wyczarowałaś!!!! wow! jestem pod wrażeniem! ;) buziaki
OdpowiedzUsuńJest przepiękna! Sama bym taką kupiła, zamiast sklepowych :)
OdpowiedzUsuńcudo! :)
OdpowiedzUsuńMoże być!! :-))) Cudowna :-) Co prawda moja córa maluszkiem już dawno nie jest, ale girlanda z takich zwierzątek z pewnością by się jej spodobała :-) Ślicznie to wykonałaś, gratuluję pomysłu i talentu! :-)
OdpowiedzUsuńsama zrobiłaś ??? cudnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńCudo, wlasnie chce zrobic moim blizniaczkom :) zdradzisz skad stelaz? Bo zachodze w glowe jak go zrobic :)
OdpowiedzUsuńCudo, wlasnie chce zrobic moim blizniaczkom :) zdradzisz skad stelaz? Bo zachodze w glowe jak go zrobic :)
OdpowiedzUsuńHeeej, jak mogę się z Tobą skontaktować? (nie mogę znaleźć maila :P )
OdpowiedzUsuń